piątek, 13 listopada 2015

idzie nowe?

wiecie co? wymyśliłam sobie, że poprowadzę bloga.
bo pomysł uroił mi się w głowie.
ale jak się do tego zabrać? przecież to bez sensu. bo blogów pełno, bo bezmiar internetu znany jest wszystkim. bo teraz to przecież wszystko i od ręki.
ale pomysł. 



pomysł i zamysł mojego przedsięwzięcia jest taki - uwaga - dzielić się z Wami nowościami. nowościami na rynku przede wszystkim spożywczym. ha! 
i nadal wydaje mi się to bez sensu.
ale.. gdyby nie reklama, gdyby nie jakaś zajawka na fejsie, gdyby nie puste opakowanie po czymś w śmietniku (nie wygrzebany przez Ciebie rzecz jasna), wiedziałbyś, że są chipsy o smaku karkówki, że Milka może być słona a kisiel może być z żelkami? ;)
no widzisz, a ja o tym wiem. czasami nawet zdarza się, że pierwsza, przed wszystkimi, prócz producentów. a wiesz jak zapracowałam sobie na taki zaszczyt? ano pracą, w jednym z dyskontów spożywczych :)

jak chcę się z Wami tym dzielić? przede wszystkim zdjęciami, krótkim opisem gdzie, za ile, jak pachnie/smakuje, jakie są inne warianty.

jestem Monika. odważyłam się w końcu i robię pierwszy krok :)


2 komentarze: